poniedziałek, 11 kwietnia 2011

DZISIAJ NIE DO OGRÓDKA,

Dzisiaj zaprowadzę Was na spacer do lasu w Szczyrku ( Beskid Śląski ), gdzie
spędziłam weekend, gdzie było bardzo zimno, gdzie wiał silny wiatr i gdzie 
zobaczyłam jeszcze śnieg.



Chcę Wam pokazać, że nie tylko w naszych ogrodach można oglądać piękne
kwiaty, ale i  w lesie też.
Popatrzcie na żywca gruczołowatego, wiosenną roślinę, szczególnie lasów
tatrzańskich. Zerwane  kwiatki pachną lekko czosnkiem i bardzo szybko więdną.



Nad brzegiem potoku zobaczymy lepiężnika białego, wystepującego w całej
Polsce, a w górach szczególnie.


Jak już jesteśmy nad potokiem to kolejny kwiatek, który często gości
w naszych "oczkach wodnych" - kaczeniec, lubiący podmokłe miejsca.
Roślina ta jest rozprzestrzeniona niemal w całej Europie, Azji i Ameryce
Północnej.



Idziemy dalej i w trawie przy ścieżce widzimy stokrotki pospolite.


A teraz popatrzmy na zawilce gajowe, które podczas przedwiośnia ozdabiają
lasy liściaste i mieszane niemal całej Europy.



 Pierwiosnki występujące głównie  w Europie i Azji na obszarach o klimacie
umiarkowanym, a najczęściej w Chinach i Himalajach, też zobaczymy.


A teraz jeszcze pokaże się nam roślina cieniolubna, pospolita w całej Polsce,
którą można jeść na surowo i robić zupę szczawiową - szczawik.



Kończymy spacer patrząc na przetaczniaka perskiego, krzewinkę pospolitą
w całym kraju.


                    I WARTO BYŁO IŚĆ NA SPACER DO LASU ?





21 komentarzy:

Chomp pisze...

Precioso paseo por tu bosque, y ahora se que es posible hacer sopa de Oxalis.

Hasta pronto, un abrazo.

Sandra Gardener pisze...

Śliczne kwiaty, to musi być cudowne. Wiosna idzie szybko...

magda pisze...

Wonderful walk in the forest my dear friend Giga !!!
Beautiful flowers !!!
Oxalis is in my garden , with lila flowers !!!
Many kisses
Have a nice week !

Iowa Gardening Woman pisze...

You have some lovely photos and a nice blog.

Greg pisze...

Na spacer zawsze warto iść !!!

Kaczeńce wspaniałe !!!

Pozdrawiam
Grzegorz

Marisol Arancibia pisze...

que bello paseo Giga y que lindas las flores silvestres, tu país es muy hermoso.
cariños Marisol.

Giga pisze...

Cieszę się,że kwiaty naszych lasów też się podobają i miłymi komentarzami. Zapraszam ponownie i pozdrawiam

Tiziana pisze...

Widzę, że w ramach naturalnej flory jest bardzo bogaty!
Byłem pod wrażeniem z których pierwszy nie rozumiem nazwy, ale wszystkie są piękne i można znaleźć jakieś dzikie tutaj na Sardynii)

Giga pisze...

Witam Cię serdecznie. Pierwszy kwiatek to Dentaria glandulosa ( nie wiem czy Ci to co da ), ale chciałam wytłumaczyć na ile mogę.Cieszę sie, że byłaś u mnie. Pozdrawiam

Planthunter pisze...

Hallo
Oh ja die gleichen Blumen wie bei mir.
Tolle Fotos.
Grüne Grüße Sandra

Giga pisze...

Witam. Cieszę się, ze byłaś i zobaczyłaś. Pozdrawiam

Bente Simonsen pisze...

Hej Nature-Lover
Nice Photos.

Diny pisze...

Lovely flowers, it is beautiful in the woods.
Greetings, Diny

Giga pisze...

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Pozdrawiam

Neuer Gartentraum pisze...

Hallo Giga,
wenn ich bei uns durch den Wald laufe, dann finde ich die gleichen Blumen wie du. Nur die lila Pflanze auf den oberen Bildern kenne ich nicht. Gerade diese gefällt mir besonders gut.
Liebe Grüße
Anette

Saturejka pisze...

Uwielbiam wczesnowiosenne spacery, też wtedy chodzę patrząc uważnie po bokach, co kwitnącego już widać. Twoje zdjęcia pozwalają na chwilę przenieść się w takie wczesnowiosenne, lesiste miejsce. DZiękuję za to!

Giga pisze...

Witam.
Anette - o nazwę fioletowego kwiatka pytała też tyziana.Nazwa brzmi-Dentaria glandulosa (żywiec gruczołowaty). Okropna nazwa jak dla kwiatka.
Saturejka- było mi miło, że pospacerowałaś po lesie.
Pozdrawiam i nie zapominajcie o mnie.

Patty pisze...

You took some lovely photos. I am glad to see that I recognize some of the plants as we grow them here. Your forest must be untouched and left to be wild, or perhaps that is only my wish. Thank you for your visit to my blog.

Giga pisze...

Dziekuję Patty za odwiedziny i ciekawą wypowiedź. Pozdrawiam

Unknown pisze...

Dzięki tej stronce i Twoim zdjęciom i opisowi w końcu poznałem nazwę kwiatka żywca gruczołowateg

Giga pisze...

Sebastian Śliwa, nie mogę wejść na Twojego bloga, bo nie udostępniłeś go :(